24.07.05 15:02

Prawa tozsamosci

Pojawil sie na Slashdocie kolejny ciekawy odnosnik. Dotyczy czegos nazwanego prawami tozsamosci (Laws of Identity). Idea (i strona) pochodzi z miejsca, ktorego raczej nie lacze z przywiazania do prywatnosci i bezpieczenstwa, ale brak uprzedzen sie przydaje, a z atrykulem warto sie zapoznac.

Pierwsze wrazenie nie jest dobre. Wstepny tekst mowi:

The Internet was built without a way to know who and what you are connecting to. This limits what we can do with it and exposes us to growing dangers. If we do nothing, we will face rapidly proliferating episodes of theft and deception that will cumulatively erode public trust in the Internet.
[...]Taken together, these laws define a unifying identity metasystem that can offer the Internet the identity layer it so obviously requires.

A po szybkim tlumaczeniu wyglada to tak:

Internet zostal zbudowany bez mozliwosci poznania z kim i czym sie laczysz. To ogranicza rzeczy, ktore mozna zrobic i wystawia na coraz wieksze niebezpieczenstwo. Jesli nic nie zrobimy, bedziemy sie spotykac z coraz nowymi przypadkami kradziezy i oszustw, ktore spowoduja spadek zaufania do Internetu.
[...]Traktowane razem, prawa te definiuja jednolity metasystem tozsamosci, ktory moze dac Internetowi wartstwe, ktorej z oczywistych wzgledow potrzebuje.

Nie jestem pewna, czy slowo 'obviously' ('z oczywistych wzgledow' w mojej wersji) tu pasuje. Ja nie czuje takiej potrzeby. Daje sobie z dzisiejszym Internetem rade bez wiekszych trudnosci. To co mnie martwi, to storny ktore chcialyby za duzo wiedziec o mojej tozsamosci. Dla WWW poprawnie dzialaja SSL z certyfikatami (jesli sie je sprawdza).

Po przejrzeniu wstepu zajrzyj do wersji w PDF-ie ('Browser version' nie dziala -- blad 404). Na poczatku mowi sie, ze niebezpieczenstwa to: phishing, spyware itd.

Dla mnie sa zwiazane bardziej z teoretycznymi rozwazaniami niz z praktyka. Nigdy nie mialam problemu z tym, co sie okresla jako phishing (podszywanie?). Nigdy nie mialam u siebie ani jednej sztuki oprogramowania typu spyware. Moim zdaniem system tozsamosci nie jest rozwiazaniem tych problemow. Rozwiazanie ma duzo wspolnego ze zwyczajami uzytkownikow, brakiem wiedzy i podobnymi sprawami.

Kiedy dotarlam wreszcie do tych praw...No coz. Sa logiczne. Sa proste. Calkowicie w porzadku. Tylko bardzo ogolne. Jesli zakladasz, ze taki system jest potrzebny (z takich czy innych wzgledow) to warto sie z nimi zapoznac. Dla mnie jednak samo pierwotne zalozenie jest bledne.


Wys�ane: przez Mara | Kategorie: Bezpieczenstwo | Comments