The Economist, w wywazony sposob i w duzej czesci z perspektywy konsumenta, pisze o tym, ze DRM nie dziala.
Z drugiej strony mamy dyrektywe IP Criminal Measures. Ma podobno przeciwdzialac terroryzmowi (tylko jaki jest zwiazek naruszen wlasnosci intelektualnej z terroryzmem?) przez wprowadzenie odpowiedzialnosci karnej za 'naruszenia wlasnosci intelekualnej na skale komercyjna'. Cokolwiek to by mialo znaczyc. Wg. FFII bardzo wiele elementow jest niejasnych.